My best story of One Direction .

A więc wszystko zaczęło się od tej piosenki " FOREVER YOUNG " . Wpadłam na nią całkiem przypadkiem .. Słuchałam jakiegoś zespołu już nawet nie pamiętam nazwy . Koleżanka mi przesłała , a ja jak zwykle musiałam z ciekawości zobaczyć coś jeszcze . Włączyłam coś innego można by powiedzieć ; zwyczajna piosenka , pięciu chłopków trochę "pedałkowaci" śpiewają sobie w XFactor nic wielkiego w Polsce też tacy są ... mają dość dużo fanów jak na zwyczajną grupę w XFactorze ... Pierwszy tok myślenia ? pewnie przyszli jacyś bogaci żeby się wypromować . Będą wciskać kity , ze chcą budować domy , pomagać biednym i dokarmiać głodnych . Nic wielkiego .. dalej będę i tak ubóstwiać The Gazette , An Cafe , Tokio Hotel . Od zawsze lubiłam się wyróżniać .. nie lubiłam iść z nurtem . Uwielbiałam słuchać innej muzyki niż wszyscy , ubierać się inaczej i robić rzeczy o których innym się nie śniło . Był to rok 2010 można by powiedzieć , ze nie znałam jeszcze swojego gustu . Słuchałam j-rocka .. moim marzeniem było wyjechać do Japonii . Od tego czasu kiedy pierwszy raz ich usłyszałam coś mnie w nich ruszyło . Spodobał mi się ten z loczkami ... nic o nich nie wiedziałam . Poszperałam po kilku stronach i moje pierwsze wrażenie o nich okazało się zupełnym kłamstwem . Jak mogłam być taka głupia , żeby oceniać ludzi tak pochopnie . Pomyślałam sobie w tamtym momencie " Jeszcze się niczego od życia nie nauczyłaś ? " . Tyle razy mnie ktoś oceniał po pozorach , tyle razy przejechałam się po ludzkiej próżności . Byłam oczerniana za to , ze słucham Biebera .. za to ze słuchałam j-rocka . Czego bym nie słuchała zawsze byłam wyzywana przez innych . Nawet nie wiecie jak trudno jest przeżyć dziewczynie która słucha , lubi , ubiera się lub coś w tym stylu inaczej niż inni w tak małym miasteczku jak moje . To jest okropne . Wszyscy się z ciebie śmieją a ty już nie masz siły . Nikt nie wie jak ja się wtedy czułam . Nikt nie wie że płakałam po nocach . NIKT !  Dla nich najlepiej by było gdybym słuchała hip-hopu jak wszyscy .. ale nie ja musiałam być inna i moze to i lepiej bo gdybym nie była taka jaka jestem to dzisiaj nie miałabym tak dużej rodziny . Tak jak pisałam najbardziej podobał mi się ten z lokami . Poszperałam po necie i ZNALAZŁAM ! Nazywał się Harry Styles miał 16 lat i mieszkał w Holmes Chapel .
To mi nie wystarczało szukałam dalej . Znalazłam pierwsze przesłuchanie do XFactora . Zauroczył mnie jego głos .. Nie była to jakaś wielka miłość po prostu słuchałam ich piosenek , oglądałam Video Diary i śmiałam się razem z nimi . Minął rok odkąd ich poznałam dalej lubiłam Harrego o reszcie jakoś nie chciałam zbyt dużo wiedzieć nie byłam jakaś wielką fanka . Dwa zdjęcia na telefonie .. obejrzany każdy odcinek XFactora i jedna piosenka na telefonie . To wszystko , nic więcej . Kiedy nagle ukazał się ich pierwszy artykuł w BRAVO . Zaczęłam interesować się bardziej całym zespołem . Szukać czegoś więcej . Teraz mogę ze spokojem stwierdzić , ze każdy z tych pięciu chłopaków czegoś mnie nauczył . Czego ? hmm .. może zacznę od Liama bo to on nauczył mnie wytrwałości , pokazał mi , ze nie warto się poddawać , że trzeba dążyć do wyznaczonego celu . A przez co ? przez to że nigdy się nie poddaje . Odpadł w V edycji XFactora przyszedł 2 lata później i co ? Stał się światowej sławy gwiazdą . To jest coś . Od tego momentu kiedy sie o tym dowiedziałam zaczęłam wierzyć w siebie . Zawsze kiedy coś mi nie idzie myślę sobie o nim , o tej jego słodkiej mordce która jest ciągle uśmiechnięta . No to kto następny ? hmm .. Może Niall , bo to jemu też dużo zawdzięczam . Nie wiem ,  nie przypadł mi do gustu z urody ale ten mały irlandzki chłopczyk  nauczył mnie ze tak ładnie to ujmę " trzeba mieć w dupie zdanie innych i iść do przodu " . Przez co ? Jury w XFactorze nie dawali mu szans a teraz on i reszta wspinają się na szczyty list przebojów . Dają z siebie wszystko mając przy tym niezły ubaw . Kolejny jest Lou . Chyba mój ulubieniec .. nauczył mnie podchodzić do wszystkiego z niezłym humorem . W każdej rzeczy widzieć pozytywy . Śmiać się przez łzy , nie załamywać . " Wszystko się kiedyś kończy , ale żyję się chwilą " . Czas na Zaynaa .. co on mi pokazał ? że chociaż sie czegoś nie umie to trzeba spróbować żeby nie pożałować . Gdyby poddał się na Boot Camp .. gdyby rzucił wszystko bo " on nie jest tancerzem " wyleciał by od razu i nie byłoby go z  nami . No i Hazza ... co mogę powiedzieć o tym loczku ? mogę powiedzieć , ze pokazał mi ze miłość nie zależy od wieku , pokazał ze trzeba tolerować innych . Pokazał mi również , ze czasem trzeba się wypłakać żeby było lepiej .. Ale pokazał też że nie można sie załamywać od razu jeżeli coś nie wyjdzie . Trzeba próbować dalej . Wszyscy wiemy że Harry był załammy po pierwszym występie na żywo ale czy się poddał ? NIE .. śpiewa i śpiewac będzie dalej bo robi to co kocha . Razem nauczyli mnie , ze nie trzeba mieć dużo pieniędzy , wciskać kitów . Można pochodzi z małego miasteczka i zdobyć wielka sławę przez to co się kocha . Od zawsze byłam takim jakby " wyrzutkiem " . Ale od kiedy jestem directionerka wiem , ze mam ludzi którzy mnie wspierają . Dość mało polskich directionerek sie ujawnia .. wolą chować się po kontach nie mówiąc nikomu . Ale ja się nie boję i tak już w życiu wiele wycierpiałam .. Teraz stałam sie bardziej jakby to " asertywna " . Umiem bronic swojego zdania , a nie uciekać na bok . Jeżeli ktoś obraża One direction albo inne directionerki obraża też mnie .. nie stoję wtedy z boku i nie przyglądam się temu . Ja wtedy wkraczam do akcji żeby ich bronic . Dzięki One direction , dzięki jednej piosence na która trafiłam przez przypadek poznałam tyle WSPANIAŁYCH ludzi za których mogę oddać teraz życie bez wahania . Dzięki tym ludziom co dnia staje sie inna , bardziej dojrzalsza .. Od czasu pierwszej styczności z one direction zmieniłam się nie do poznania moga to potwierdzić ludzie z mojego najbliższego otoczenia . Stałam się bardziej otwarta na ludzi , częściej się uśmiecham juz tak często nie płaczę . To jest piękne . Dziękuje całej mojej directionerskiej rodzinie .. to jest nie do opisania jak bardzo się zbliżyliśmy . Nigdy nie widziałam tak zgranej grupy . Powiem wam ze uwielbiam zarażać koleżanki One Direction Infection . To jest takie fajne kiedy mogę porozmawiać z kimś na temat który kocham , na temat tych pięciu chłopaków . Jeszcze raz chę podziękować całej mojej rodzinie directioners . Nawet nie wiedzie jak BARDZO was kocham .
Chce pozdrowić wszystkie osoby które poznałam właśnie przez One direction , nie wiem co by było bez was .
Kocham was i nie boję sie przyznać ze jestem DIRECTIONERS <3

1 komentarz:

  1. Awwww, to jest takie kochane !!! ♥♥♥ + masz całkowitą rację każdy z chłopców również i mnie nauczył czegoś pożytecznego ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń